Osobowość narcystyczna - narcyzm zdrowy, a patologiczny
Narcyzm to pojęcie powszechnie używane wobec kogoś zapatrzonego w siebie, skupionego na sobie, swoim wyglądzie, opowiadającego o sobie i swoich czynach. Słowo to swój początek ma w greckiej mitologii. Mit o Narcyzie właśnie, opowiada o młodzieńcu, który zakochał się w swoim odbiciu w tafli wody. Stąd potocznie przyjęło się, że narcyz to ktoś zakochany w sobie.
Niewiele osób już jednak pamięta koniec mitu, w którym to młodzieniec umiera z niezaspokojonej tęsknoty. Narcyzm zatem, owszem, wiąże się z nadmiernym zaabsorbowaniem sobą, ale nie ma to nic wspólnego z samouwielbieniem.
W gruncie rzeczy narcystyczne osoby pozostają w nieustannym poczuciu słabości, wstydu, poczuciu niższości i ogólnym poczuciu, że są nie takie, jak powinny czy mogłyby być. Klimat jaki roztaczają niektóre z tych osób, który można by nazwać wielkościowym, próżnym to tylko zachowania kompensacyjne wobec wewnętrznie bardzo kruchej struktury osobowości. W greckim micie młodzieniec umiera trawiony pustką. W życiu narcystycznych osób dokładnie tak jest, że czegoś im brakuje - samoakceptacji, ale przede wszystkim bliskich relacji z innymi opartych na zależności i wdzięczności.
Narcyzm zdrowy a patologiczny
W pewnym stopniu narcyzm jest czymś naturalnym, a wręcz zdrowym, gdy mówimy o wrażliwości na swoim punkcie, czytaj: https://sukcesosobisty.pl/narcyzm. Jesteśmy istotami społecznymi, więc przejmujemy się krytyką innych, cieszymy i umacniamy, gdy spotykamy się z akceptacją i docenianiem. Tyle, że u niektórych osób ta potrzeba, by inni postrzegali ich dobrze jest ważniejsza niż życie w zgodzie ze sobą. Współczesny świat podsyca ten problem. Żyjemy coraz szybciej, zmieniamy często miejsca, a tym samym tracimy coś, co powinno być naszym gruntem. Wartości się rozmywają, czy to religijne czy związane z przekazem międzypokoleniowym. Odchodzimy od życia w rodzinie, bardziej żyjemy w pojedynkę, stawia się na indywidualizm nie mamy się na czym lub na kim oprzeć. Ważniejsze staje się życie w zgodzie z tym co propagują media niż samopoznanie i szczerość wobec siebie czy innych. Martwimy się tym czy wystarczająco pasujemy do otoczenia, a nie tym czy mamy jakieś wartości i zasady moralne. Skupiamy się na wyglądzie, pieniądzu, sławie kreując jakiś wizerunek, a nie wiemy jaka jest nasza tożsamość, potrzeby, pragnienia.
Osobowość narcystyczna
Ten patologiczny narcyzm w medycynie i psychologii występuje pod hasłem osobowość narcystyczna. Jednostka taka występuje zarówno w amerykańskiej klasyfikacji DSM-IV, jak i międzynarodowej klasyfikacji chorób ICD-10.
Kryteria diagnostyczne osobowości narcystycznej
Amerykański system klasyfikacji psychiatrycznej (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders - DSM-IV) opisuje osobowość narcystyczną jako utrwalony wzorzec poczucia własnej wielkości (w fantazjach lub w zachowaniu), potrzeby podziwu i braku empatii, który pojawia się we wczesnej dorosłości i w różnych kontekstach, na co wskazuje co najmniej pięć z poniższych kryteriów:
- wyolbrzymione poczucie własnej wartości (odnośnie swoich osiągnięć, talentów, oczekuje uznania niewspółmiernie do rzeczywistych dokonań),
- fantazje o nieograniczonym powodzeniu, wszechmocy, wybitnych zdolnościach, wielkiej urodzie czy miłości idealnej,
- przekonanie o własnej wyjątkowości, którą mogą zrozumieć lub z którą mogą obcować tylko inni wyjątkowi, czy osoby zajmujące wysoką pozycję,
- wymaganie przesadnego podziwu.
- przekonanie o posiadaniu specjalnych uprawnień, tzn. oczekuje podporządkowania ze strony innych lub szczególnego traktowania,
- eksploatowanie innych ludzi, wykorzystywanie ich do własnych celów.
- brak empatii, nie interesuje się cudzymi uczuciami i potrzebami,
- zazdrość wobec innych lub uważanie, że inni zazdroszczą,
- postawą arogancji i wyniosłości.
Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych (International Classification of Diseases 10th Revision - ICD-10) nie definiuje kryteriów rozpoznawania osobowości narcystycznej, zalicza ją do tzw. innych określonych zaburzeń osobowości. Aby rozpoznać ten typ osobowości muszą być spełnione ogólne kryteria zaburzeń osobowości, takie jak:
- utrwalone wzorce przeżywania i zachowania osoby, które jako całość stanowczo odbiegają od kulturowo oczekiwanego i akceptowanego czyli od tzw. "normy"; zaburzenie to musi się przejawiać w przynajmniej dwóch obszarach i dotyczyć: procesów poznawczych (czyli sposobów spostrzegania i interpretowania ludzi, rzeczy i wydarzeń; uczuciowości, panowania nad impulsami i nagradzania potrzeb) i/lub sposobu odnoszenia się do innych i postępowania w relacjach międzyludzkich,
- dewiacja ta jest całościowo nieelastyczna i nieprzystosowawcza - nie ogranicza się tylko do jednego wyzwalającego bodźca lub sytuacji,
- dana osoba odczuwa cierpienie i/lub wywiera niepożądany wpływ na otoczenie społeczne,
- problematyczne cechy są stabilne i trwałe w czasie,
- rozpoczynają się zwykle w okresie późnego dzieciństwa lub wieku młodzieńczym i trwają w wieku dojrzałym.
Przyczyny osobowości narcystycznej
Osoby podatne na rozwinięcie się zaburzeń narcystycznych często jako dzieci są konstytucjonalnie bardziej wrażliwe na emocje opiekuna oraz inne jego niewypowiedziane postawy i oczekiwania. Dziecko zaczyna nieświadomie próbować spełniać te oczekiwania, brać odpowiedzialność za cudze emocje. Często w rodzinach, z których osoby o takim typie osobowości pochodzą, jako dzieci miały one stanowić przedłużenie opiekuna, który kosztem dziecka, jego talentów próbował podtrzymać swoją samoocenę. Dziecko w takiej sytuacji rośnie zagubione, w niewiedzy czyim życiem żyje.
Autorami, którzy istotnie przyczynili się do obecnego rozumienia procesu kształtowania się narcystycznej osobowości są Otto Kernberg i Heinz Kohut. Stworzyli oni dwa różne modele teoretyczne, które do tej pory stanowią pole do sporów w kręgach psychoanalitycznych i psychoterapeutycznych. Kohut opisuje patologiczny narcyzm rozwojowo, zakłada, że do pewnego momentu proces rozwoju takiej osoby przebiega w sposób niezakłócony, aż do momentu, gdy zabraknie odpowiednich reakcji - podziwu, akceptacji, potwierdzania wartości ze strony najbliższego otoczenia. Kernberg definiuje natomiast patologiczny narcyzm strukturalnie. Oznacza to, że jego zdaniem już bardzo wcześnie w rozwoju jednostki następują na tyle poważne zakłócenia, że w efekcie rozwijają się takie prymitywne mechanizmy obronne, jak rozszczepienie, prymitywna idealizacja i dewaluacja. Podkreśla on również dominujące znaczenie zawiści i agresji u tych osób.
Objawy dominujące osobowości narcystycznej
Ciągła potrzeba wartościowania, oceniania w kategoriach najlepszy-najgorszy. Często na tej podstawie rozwija się perfekcjonizm, dążenie do doskonałości, ale też oczekiwanie tego od najbliższych. Osoby takie mają trudność z akceptacją kogoś bez oceniania, z tolerancją cudzych ograniczeń. Jednocześnie mają w sobie dużo zawiści wobec postawy tych osób, które akceptują swoją niedoskonałość i pozwalają sobie na błędy. Osoby narcystyczne mają też trudność z budowaniem relacji bez nadużywania. Często są interesowne, poszukują u drugiej osoby spełniania swoich własnych potrzeb, jednocześnie zaniedbują i nie interesują się sprawami i potrzebami ludzi wokół. Wstydzą się wyrażania uczuć, trudno im kochać bez idealizowania, bo musieliby zaakceptować czyjąś niedoskonałość. W ten sposób musieliby uznać, że są z kimś nieidealnym, a tym samym oznaczałoby to dla nich, że sami są niedoskonali. W ich rozumieniu bycie kimś, ale też z kimś, wystarczająco dobrym, kto ma i wady i zalety, ograniczenia i mocne strony to za mało. Mogą widzieć tylko jedno albo drugie, stąd tak często lawirują między stanami idealizacji i dewaluacji.
Terapia osobowości narcystycznej
Jeśli chodzi o tradycyjne leczenie psychiatryczne oparte o farmakoterapię, to na zaburzenia osobowości leki nie istnieją. Można jedynie stosować je, jako terapię wspomagającą, np. łagodząc stany lękowe, epizody towarzyszących nastrojów depresyjnych, czy pomagając radzić sobie z napadani agresji, z którą osoby narcystyczne mają trudność. Główną metodą leczenia pozostaje jednak psychoterapia. Możliwości psychoterapeutycznego leczenia zawsze zależą od celów pacjenta, z jakimi się zgłasza oraz od poziomu usztywnienia osobowości.
Sztywność w przypadku zaburzeń osobowości oznacza to, jak głęboko nieelastyczne są mechanizmy funkcjonowania osoby oraz jak wielu obszarów jej życia dotyczą. Ważne tu również jest pojęcie egosyntoniczności, czyli stopnia w jakim osoba pozostaje bezkrytyczna wobec siebie i swojego zachowania. Według teorii Otto Kernberga pacjentowi z zaburzeniem osobowości można zaproponować następujące formy terapii:
1. Jeśli celem jest zmodyfikowanie sztywności osobowości, która tylko w pewnych obszarach jest nieprzystosowawcza i utrudniająca funkcjonowanie:
- krótkoterminowa zogniskowana terapia psychodynamiczna,
- psychoterapia wspierająca,
- terapia zachowania,
- terapia poznawczo-behawioralna.
2. Tam natomiast, gdzie sztywność osobowości jest bardziej nieelastyczna, ale nadal dotyczy konkretnych obszarów:
- terapia DPHP,
- psychoterapia psychodynamiczna w patologii z wyższego poziomu.
3. Gdy sztywność osobowości jest na tyle całościowa, że zaburza funkcjonowanie wielu lub wszystkich obszarów:
- psychoanaliza,
- terapia DPHP.
Czy można powiedzieć, że narcyzm wyraźniej dotyczy naszych czasów niż poprzednich epok? Faktem jest, że żyjemy teraz w bardzo wirtualnym świecie i tych kontaktów bezpośrednich może być dużo mniej. Tym samym mniej się liczy szczerość, bliskość, zaangażowanie. Nie musimy "narażać" się na doświadczanie winy, wstydu, potrzeby dbania czy naprawiania czegoś w relacjach. Ludzie budują swoje opinie na podstawie przelotnych kontaktów albo tego co propagują media społecznościowe czy reklamy. Możemy sobie pozwolić na tworzenie fikcji na swój temat, w którą z czasem sami próbujemy wierzyć porzucając realność, czyli to kim jesteśmy naprawdę. Dla narcyza ogromnym problemem okazuje się, gdy już trafi na terapię, opisanie siebie czy osób go otaczających. Kim jest i z kim żyje? Czy w ogóle z kimś poza sobą i czy tak naprawdę ze sobą czy tylko z wyobrażeniem o sobie?
Źródła:
- https://dlibra.kul.pl/Content/20886/1Roczniki_Psychologiczne_2008_2_7-26_gosciniak.pdf
- https://bibliotekanauki.pl/articles/1287338
- https://www.kul.pl/files/55/Stud_psych_18-2012_Korulczyk.pdf
Komentarze